Bobowa ma wielkie szczęście do niezwykłych postaci. Można tu czerpać garściami. Gdyby jednak ktoś wpadł na pomysł, by przeprowadzić światowy sondaż, które z nazwisk związanych z Bobową jest najbardziej rozpoznawalne, wygrałby bezapelacyjnie Zbigniew Preisner.
[…] Światowej sławy kompozytor nigdy nie zapomniał o swojej bobowskiej szkole. W latach 90. był gościem specjalnym organizowanego w liceum Konkursu Twórczości Własnej o Miecz Zygmunta, a laureatowi fundował stypendium w wysokości tysiąca dolarów, co jeszcze ćwierć wieku później robi wrażenie. Preisner każdego roku przywoził do Bobowej piwnicznych artystów, których inne miasteczka tej wielkości mogły co najwyżej oglądać w telewizji. Podczas edycji w 1995 r. chory Piotr Skrzynecki, nie mogąc przyjechać do Bobowej, poprosił Aleksandrę Maurer o odczytanie swojego krótkiego listu. Tych kilka słów, to jeden z największych komplementów, jakich miasteczko się doczekało w swojej długiej historii:
„(…) Olu, nie zapomnij powiedzieć jak niebiańskim, niezwykłym wydarzeniem jest dla Kabaretu Krakowa i całego świata Bobowa(…)”.
Więcej na temat Zbigniewa Preisnera i jego związków z Bobową przeczytasz w I tomie „Zeszytów Bobowskich”
Możesz je kupić TERAZ za posrednictwem ALLEGRO
lub osobiście – w naszej redakcji.
Zapraszamy!