Zebrali prawie 55 000 dla chorej Natalki! [FILM, FOTO]

Zebrali prawie 55 000 dla chorej Natalki! [FILM, FOTO]

„Mam nadzieje, że któregoś dnia Natalka wyzdrowieje i będzie mogła żyć bez szpitala, bez igieł i bez toksycznej chemioterapii. Że znowu będzie mogła biegać, skakać oraz jeździć na rowerze. Po prostu być szczęśliwa” – takimi słowami dziękowała mama chorej Natalki, na której leczenie zebrano 54 228 złotych.

– Atrakcjami, które cieszyły się największym zainteresowaniem, to oczywiście koncert zespołu „Letni”. Ze względu na pewne utrudniania na drogach panowie nam się trochę spóźnili, ale zrobili naprawdę świetny popis na scenie. Frekwencja na ich występie była bardzo duża, a piosenka pod tytułem „Pomidorowa”, bezwzględnie była hitem tego wieczoru – podsumowała w rozmowie z naszym portalem Joanna Wiktorowska ze Stowarzyszenia „Bliżej Sącza”.

Oprócz koncertu, ważnym elementem tego wydarzenia były licytacje. – Buty kolekcjonerskie od popularnego projektanta Mike’a Nowaka zostały sprzedane za ponad 12 tysięcy złotych. Z kolei voucher na odwiedziny w jego pracowni, takie dwudniowe warsztaty wylicytowano za ponad cztery tysiące. Wiele mieliśmy tego typu podarunków do zgarnięcia, a duża część z nich to właśnie były różnego rodzaju zabiegi czy usługi kosmetyczne albo fryzjerskie – dodała przedstawicielka organizatorów Festiwalu Mocy.

– Frekwencja na nowosądeckim rynku oczywiście dopisała. Sądeczanie po raz kolejny udowodnili, że chętnie włączają się w akcje pomocowe i charytatywne. Można śmiało powiedzieć, że mieszkańcy naszego miasta są hojni, wrzucają swoje ciężko zarobione pieniądze do puszek i wspierają potrzebujących. Ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy pojawili się na imprezie lub w jakikolwiek sposób udzielili nam wsparcia – dodał Kamil Nosal z ekipy „Bliżej Sącza”.

Wzruszający film z podziękowaniami opublikowała mama chorej Natalki. – Choroba nowotworowa generuje ogromne koszty, dlatego jesteśmy niezmiernie wdzięczni za wszystkie datki. Zarówno te mniejsze, jak i te większe kwoty wrzucane do puszek, czy też przeznaczone na licytacje. Dziękujemy za wasze wsparcie, za wasze gorące serca. Dziękujemy też naszej rodzinie, która odkąd Natalka zachorowała, dba o nas i jest dla nas ogromnym wsparciem – powiedziała pani Kasia.

– Piękne rzeczy się dzieją, gdy ludzie się łączą i pomagają sobie nawzajem. Dla nas walka z rakiem trwa każdego dnia. Leczenie jest długie, trudne i niebezpieczne, a skutki uboczne bardzo poważne. Mam nadzieje, że któregoś dnia Natalka wyzdrowieje i będzie mogła żyć bez szpitala, bez igieł i bez toksycznej chemioterapii. Że znowu będzie mogła biegać, skakać oraz jeździć na rowerze. Po prostu być szczęśliwa – dodała emocjonalnie mama Natalki.

Foto: Adrian Maraś

Czytaj także: Michał Wiśniewski wpadł z niespodzianką na pianowe party!

Reklama