Małopolska nadal bez marszałka. Radni mieli wybór między Ćwikiem, a Kmitą

Kolejne podejście do wyboru nowego marszałka Małopolski nie przyniosło rozwiązania. Tym razem radni sejmiku mieli do wyboru dwie kandydatury: Piotra Ćwika i Łukasza Kmity. Obaj wywodzą się z szeregów PiS, choć Ćwik został dziś zawieszony w prawach członka partii – wraz z Witoldem Kozłowskim i Piotrem Gawronem (pisaliśmy o tym w tekście: Trzech radnych sejmiku – w tym Witold Kozłowski – zawieszonych w prawach członków Prawa i Sprawiedliwości. Opozycja nie wystawiła swojego kandydata.

Głosowało 39 radnych. Głosów ważnych oddano 19. Nieważnych – 20.
Piotr Ćwik otrzymał poparcie sześciu radnych
Łukasza Kmitę poparło 13 radnych

Swoimi przemyśleniami przed kolejną próbą wyboru Marszałka Województwa Małopolskiego dzielił się w mediach społecznościowych burmistrz Muszyny, Jan Golba. „Przy dzisiejszym wyborze Marszałka Małopolski sugeruję skorzystać ze sprawdzonego modelu konklawe. Pan przewodniczący Duda powinien wypuścić radnych Sejmiku do domu dopiero wtedy, kiedy porozumieją się w kwestii wyboru…” – napisał burmistrz Golba.

Modelu konklawe samorząd województwa jednak nie zastosował

Sytuacja nie pozostała także bez komentarza wieloletniego samorządowca Leszka Zegzdy (radny wojewódzki (2002-2018), wicemarszałek województwa (2007-2010), członek zarządu województwa (2014-2018), radny Nowego Sącza (2018-2024)).

– Jako radny województwa małopolskiego czterech kadencji obserwuję z coraz większym zażenowaniem spektakl powyborczy zafundowany nam przez PiS w Sejmiku. Ta grupa wewnętrznie katastrofalnie skłócona, nie jest wstanie nie tylko rządzić, ale nawet porozumieć się w najprostszych sprawach – skomentował wydarzenia związane z wyborczym impasem.

Kolejna sesja samorządu województwa zwołana została na sobotę.