We wtorek do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu przy ulicy Grottgera mężczyzna przyniósł przesyłkę, która według niego mogła być niebezpieczna. Sprawą natychmiast zajęli się policjanci oraz wezwani na miejsce strażacy, o czym pisaliśmy TUTAJ. Dziś mundurowi ujawniają więcej szczegółów na temat tajemniczej przesyłki.
– Mężczyzna, który przyniósł przesyłkę do sądeckiej komendy, twierdził, że znalazł ją w swojej skrzynce pocztowej. Wewnątrz miała się znajdować nieustalona substancja, którą poparzył sobie dłoń – informuje asp. Iwona Grzebyk-Dulak Oficer Prasowa KMP w Nowym Sączu.
Policjanci wraz ze strażakami zabezpieczyli kopertę, a także wierzchnią odzież zgłaszającego.
– Odkażono pomieszczenia przez które przechodził, jak i pojazd którym przyjechał. Dekontaminacji zostali poddani zgłaszający oraz policjanci uczestniczący w czynnościach. Substancja, która znajdowała się z przesyłce została przesłana do badań – relacjonuje asp. Iwona Grzebyk-Dulak.
fot. ilustr. pixabay