Gorliccy policjanci pokonali ponad 800 km w kolejnym rajdzie charytatywnym. Tym razem mł. asp. Dawid Boczoń, sierż. szt. Tomasz Gorzkowicz oraz emerytowany funkcjonariusz Marek Opiekun jechali aby pomóc choremu dziecku z powiatu gorlickiego.
W ramach swojego urlopu trzech funkcjonariuszy KPP Gorlice od 4 maja do 9 maja pokonało ponad 800 km. Biorąc udział w kolejnym rajdzie charytatywnym mundurowi zbierali pieniądze na leczenie i rehabilitację 4-letniego Kuby Chochołka, który od urodzenia zmaga się z rzadką mutacją genową.
,,Mutacja ta powoduje: ciężką hipotonię mięśniową (wiotkość mięśni), globalne opóźnienie rozwoju psychoruchowego, niepełnosprawność intelektualną w stopniu znacznym, brak lub słabą mowę, brak zdolności chodzenia, padaczkę, słaby przyrost masy ciała, dysmorfię twarzy. Kubuś ze względu na swój stan zdrowia potrzebuje nieustannej opieki, stałej rehabilitacji i leczenia, które są jego jedyną szansą na rozwój i są bardzo kosztowne” czytamy w komunikacie przedstawicielstwa prasowego małopolskiej policji.
Dzięki tej niesamowitej akcji funkcjonariusze zdołali zebrać ponad 50 tysięcy złotych, które przekazane zostały Kubie. ,,Rodzice Kuby nie kryli radości oraz wzruszenia dziękując wszystkim instytucjom i osobom prywatnym zaangażowanym w przeprowadzenie akcji, a szczególnie policjantom, którzy zainteresowali się ich synem i zapoczątkowali akcję charytatywnym rajdem rowerowym przez całą Polskę” czytamy dalej w komunikacie.
fot. Facebook Małopolskiej Policji
Czytaj też:
Nowy Sącz. Trwają juwenalia ANS. Mamy dla Was zdjęcia z pierwszego dnia [FOTO]