NOWY SĄCZ/WSB-NLU. Jeżeli coś jest niemożliwe, zrób to!

NOWY SĄCZ/WSB-NLU. Jeżeli coś jest niemożliwe, zrób to!

rektor dr Dariusz Woźniak, WSB-NLU Nowy Sącz

Rozmowa z dr. Dariuszem Woźniakiem, rektorem Wyższej Szkoły Biznesu-NLU w Nowym Sączu.

[…]

– Powiedział Pan, że sukces jest efektem pracy zespołu, ale gdyby transformacja modelu uczelni się nie powiodła, to głównie na lidera spadłaby odpowiedzialność za dalsze losy szkoły.

– Przeważnie jest tak, że jeśli ktoś własną twarzą firmuje jakiś projekt, to w trudnym momencie na nim się skupia krytyka.

– A Pan nie miał wątpliwości, żeby się podjąć projektu reorganizacji szkoły?

– Nie miałem wątpliwości, a to głównie dlatego, że wiedziałem, z jakimi ludźmi współpracuję. W tym gronie, z tymi osobami, z którymi na co dzień pracuję i razem zarządzamy szkołą, z całą administracją i z analitykami wiedziałem, że ten projekt ma sens.

– Jakie znaczenie w Pańskiej misji miały słowa wypowiedziane przed laty przez założyciela szkoły doktora Krzysztofa Pawłowskiego: „Jeżeli coś jest niemożliwe zrób to, a na pewno się uda”.

– To jest motto, które próbujemy cały czas zaszczepiać studentom. Na każdym kroku bowiem możemy się spotkać z taką postawą życiową, którą można streścić w zdaniu „nie da się”. Dlatego też słowa prezydenta Pawłowskiego sprzed lat są dla nas ciągle aktualne. Jest to oczywiście trochę romantyczna wizja działania, natomiast te słowa mówią o tym, że musisz być wyjątkowo wytrwały. A jeśli jesteś wytrwały i masz jasno określony cel, to szansa powodzenia jest naprawdę duża. Nie powinieneś widzieć tylko i wyłącznie przeszkód, żeby te przeszkody nie przesłaniały ważnych celów. Jeżeli ci się uda stanąć na tyle wysoko, żeby widzieć ponad tymi przeszkodami, to dotrzesz do celu.

– Pomysł Krzysztofa Pawłowskiego sprzed trzydziestu lat i sposoby jego realizacji nazwałby Pan dzisiaj romantyczną postawą?

– Tak bym nie powiedział. Może na samym początku ta idea była romantyczna, natomiast potem, w realizacji trzeba już było bardziej stąpać po twardym gruncie. Ale odrobina szaleństwa nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Szaleństwa i pomysłowości.

– A Pan kilkadziesiąt lat później musiał być raczej pragmatykiem niż romantykiem?

To tylko fragment rozmowy z rektorem WSB-NLU. Całą przeczytasz w najnowszym wydaniu „Dobrego Tygodnika Sądeckiego”, w specjalnym dodatku, przygotowanym na 30-lecie uczelni. 

WSB-NLU NOWY SĄCZ

Fot. Justyna Szczypuła

Reklama