Ulicami Nowego Sącza przeszedł dziś (sobota, 6 stycznia) VI Nowosądecki Pokłon Trzech Króli. Mędrcy ze Wschodu: Kacper Melchior i Baltazar złożyli dary: złoto, kadzidło i mirrę dzieciątku Jezus. Szopka tradycyjnie zamontowana była na sądeckim Rynku. Śpiewano polskie kolędy i pastorałki, było kolorowo i radośnie.
Barwny orszak, w którym wzięło udział kilkaset osób, rozpoczął się na ulicy Gwardyjskiej. Trzej królowie (Mariusz Brodowski, Mariusz Horowski, Adam Gargul) jechali bryczką. Pochód zmierzał do Rynku, a po drodze uczestnicy zatrzymali się rogu ulicy Lwowskiej i Zakościelnej, gdzie przemawiał prorok, w którego wcielił się profesor Wojciech Kudyba, a potem przy Domu Gotyckim, gdzie spotkali się ze świętą Małgorzatą, mieszczanami i księżmi.
–Drodzy Sądeczanie! Dumna jestem z tego, że 726 lat temu, ojcowie Wasi wybrali mnie za swoją patronkę, że pieczęciami z moim wizerunkiem opatrywali dokumenty, że mój wizerunek umieścili w herbie Nowego Sącza.
Raduje się serce moje, gdy w waszych potrzebach przyzywacie mojego orędownictwa, gdy błagania do Boga zanosicie w murach bazyliki moim, Św. Małgorzaty, wezwaniem. Proszę was, byście dalej z wiarą postępowali za wskazaniami świętej Ewangelii, która od ponad tysiąca pięćdziesięciu lat głoszona jest na polskiej ziemi. Postępując za moim przykładem, wpatrzeni w Święty znak Bożego zwycięstwa, przezwyciężajcie wszelkie pokusy do złego, a ciesząc się z daru Nowonarodzonej Dzieciny, nieście wszystkim miłość, dobroć, życzliwość, radość, pokój i zgodę – mówiła św. Małgorzata.
Na rogu ul. Jagiellońskiej i Rynku przedstawiona została scena z udziałem Heroda (w tej roli dyrektor I LO Aleksander Rybski), arcykapłanów oraz monarchów.
Była kolorowa gwiazda, młodzież w strojach regionalnych. Trzej królowie, m.in. Mariusz Brodowski, znany artysta Mgr Mors, jechali bryczką. Za nimi kroczyło mnóstwo mieszkańców nowego Sącza, którzy chcieli wraz z Trzema Królami pokłonić się Dzieciątku Jezus. Wielu z nich miało na głowach korony.
Najbardziej podniosłym momentem Pokłonu było złożenie darów małemu Jezusowi.
– W rolę Świętej Rodziny wcieliła się rodzina sądecka rodzina Kudybów: Justyna i Piotr raz ich ośmiomiesięczny synek Piotruś – mówi reżyserka Pokłonu, Barbara Porzucek.
Jej mąż, znany muzyk Aleksander Porzucek, wcielił się natomiast w postać Archanioła.
W Pokłonie wzięły także udział władze miasta: wiceprezydent Wojciech Piech oraz wiceprezydent, przewodniczący Rady Miasta Janusz Kwiatkowski oraz wiceprzewodniczący: Michał Kądziołka oraz Tomasz Cisoń.
-Będziemy chcieli, aby w przyszłym roku w Pokłonie wzięły udział wszystkie dzieci, które od samego początku brały udział w Pokłonach i wcielały się w postać małego Jezusa – podkreśla pomysłodawczyni Nowosądeckiego Pokłonu Trzech Króli, Bożena Jawor.
– Święto Trzech Króli, które nazywane jest Objawieniem Pańskim, to jedno z najstarszych świąt w kościele – podkreśla ksiądz dr Jerzy Jurkiewicz, proboszcz parafii św. Małgorzaty w Nowym Sączu.
– Ten orszak jest manifestacją naszej wiary. Myślę, że jest to też manifestacja naszej radości, która płynie ze świąt Bożego Narodzenia. To dobra okazja, by razem, wspólnie z rodzinami przyjść i pokłonić się symbolicznie nowo narodzonemu Chrystusowi, a przy tym wspólnie śpiewać, wspólnie się także pobożnie pobawić – dodaje.
VI Nowosądecki Pokłon zakończył się, tradycyjnie, wspólnym odśpiewaniem Pastorałki Sądeckiej, do której słowa napisał dr Jerzy Masior, a muzykę Aleksander Porzucek. Historię Pastorałki przeczytacie w jednym z najnowszych numerów Dobrego Tygodnika Sądeckiego.
Na koniec uczestnicy Pokłonu udali się do Bazyliki św. Małgorzaty na mszę św.
Warto dodać, że podobne orszaki w Święto Objawienia Pańskiego, czyli Trzech Króli, organizowane są w miastach całej Polski, łącznie w 664.
Fot. Agnieszka Małecka.