W lasach Beskidu Niskiego w powiecie gorlickim grasuje młody niedźwiedź brunatny. Widywany jest zarówno przez mieszkańców, jak i turystów. Jego ślady znaleziono między innymi nad Jeziorem Klimkówka. Nadleśniczy prosi, aby wszyscy zachowali wzmożoną ostrożności w trakcie przebywania na terenach leśnych Nadleśnictwa Łosie.
Nadleśniczy wyjaśnia, iż co prawda niedźwiedź jest gatunkiem z dobrze wykształconym naturalnym instynktem lęku przed człowiekiem, jednak biorąc pod uwagę jego tężyznę fizyczną oraz znane np. z terenu Tatrzańskiego Parku Narodowego zdarzenia niebezpieczne z udziałem niedźwiedzi, rekomenduje, aby w trakcie leśnych wycieczek nie zbaczać z wyznaczonych i uczęszczanych tras i szlaków. Zaleca także, aby nie chodzić pojedynczo. Warto też obserwować teren w zasięgu wzroku i unikać wchodzenia w gąszcz leśnych młodników oraz zarośli.
,,W przypadku spotkania z tym drapieżnikiem należy podjąć próbę spokojnego oddalenia się, obserwując czy zwierzę nie zdecydowało się na „sprawdzenie” z kim ma do czynienia. Gdyby zwierzę zainteresowało się nami warto aby na drodze oddalania się od niego pozostawić np. plecak, który odwróci od nas ewentualną uwagę niedźwiedzia” – czytamy w apelu nadleśniczego.
Trzeba pamiętać, że ucieczka w sytuacji spotkania z niedźwiedziem, to zły pomysł, bo zwierzę potrafi rozwinąć prędkość nawet do 50km/h. Jak zatem powinniśmy się zachować? Nadleśniczy radzi, by położyć się na ziemi z osłoniętym karkiem oraz podkurczonymi kolanami pod klatkę piersiową (tzw. pozycja embrionalna z dłońmi splecionymi na karku).
,,W większości przypadków tak ułożoną osobę niedźwiedź jedynie obwącha i po pewnym czasie odejdzie nie wyrządzając żadnej szkody. Zdecydowanie odradzamy wszelkie próby wykonywania zdjęć, gdyż czas poświęcony na ich zrobienie, może okazać się kluczowy w przypadku próby bezpiecznego oddalenia” – przestrzega nadleśniczy.
Pszczelarze, którzy ulokowali swoje pasieki w lasach proszeni są o ich pilne zabezpieczenie przed zniszczeniem. Wszystkie przypadki spotkania niedźwiedzia powinny być zgłoszone do Nadleśnictwa Łosie.
