Do wypadku śmiertelnego doszło wczoraj (23 czerwca) na drodze wojewódzkiej nr 968. Wstępnie policjanci ustalili, że motocyklistka, jadąc Yamahą, w miejscu dozwolonym wykonywała manewr wyprzedzania. W tym samym momencie kierowca Mercedesa, poruszając się w tym samym kierunku, nie upewnił się, że jest wyprzedzany przez 30-latkę i również rozpoczął manewr wyprzedzania innego uczestnika ruchu.

– Kierująca motocyklem w celu uniknięcia zderzenia gwałtownie skręciła w lewo i uderzyła w krawężnik, co doprowadziło do utraty panowania nad pojazdem, a w rezultacie do jego wywrócenia. 30-letnia kierująca spadła z motocykla i uderzyła w bariery energochłonne. Niestety pomimo reanimacji kobieta zmarła. 55-letni kierujący mercedesem był trzeźwy. Został zatrzymany w policyjnym areszcie – przekazuje st. asp. Jolanta Batko, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.

Jak relacjonuje funkcjonariuszka, na miejscu pod nadzorem prokuratora i przy udziale biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych pracowali policjanci ruchu drogowego oraz grupa dochodzeniowo śledcza z technikiem kryminalistyki. Trwa policyjne postępowanie, które ustali przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku.

– Jazda na motocyklu to prawdziwa pasja. Należy jednak pamiętać, że użytkownicy jednośladów, w tym motocykliści, są w grupie niechronionych uczestników ruchu drogowego. Oznacza to, że kierujący jednośladem nie jest chroniony karoserią pojazdu, pasami bezpieczeństwa czy poduszką powietrzną. Sezon motocyklowy w pełni. Na wielu polskich drogach w całym kraju pojawili się fani jednośladów. Jak zawsze apelujemy do wszystkich kierujących o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Każdy uczestnik ruchu drogowego musi mieć na względzie bezpieczeństwo swoje i innych – zaznacza st. asp. Jolanta Batko, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.

Czytaj także: Jan Wrona pokieruje nowym Wydziałem Kultury i Sportu

Fot. KPP Limanowa