Codziennie docierają do nas informacje o mniej lub bardziej dramatycznych zdarzeniach, w których zazwyczaj jako pierwsi są na miejscu strażacy. Trudno sobie wyobrazić codzienne życie obywateli, trudno wyobrazić sobie sprawne funkcjonowanie państwa bez strażackiej służby. Mówiąc najprościej, na strażaków możemy zawsze liczyć. Są zawsze tam, gdzie są potrzebni. Nie tylko na miejscu, bo wyspecjalizowane służby z Nowego Sącza od lat uczestniczą w akcjach na całym świecie.
Próżno też szukać drugiej grupy zawodowej (choć ogromna ich część to ochotnicy) cieszącej się niesłabnącym od lat zaufaniem społecznym. I nawet jeśli to banał, to niemal wszyscy darzymy strażaków szacunkiem i zaufaniem właśnie. Jesteśmy przekonani, że to dla nich prawdziwy powód do dumy. Trudno się dziwić szacunkowi Polaków do strażackiego munduru. Oni są przez całą dobę na każde nasze wezwanie: od drobnej pomocy przy likwidacji przysłowiowego gniazda szerszeni, po walkę z żywiołami – wielkim ogniem, powodziami, skutkami trąby powietrznej. I stąd nasz pomysł na to specjalne wydanie DTS z okazji 150-lecia powstania Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. Uhonorować strażaków. A pamiętać trzeba, że nasze miasto w przeszłości wyjątkowo dotkliwie doświadczane było przez ogień i kilka razy niemal doszczętnie spłonęło.
Niech więc wydanie gazety, które trzymacie Państwo w ręku, będzie naszym wspólnym podziękowaniem dla strażaków. Dziękujemy, że jesteście, że zawsze możemy na was liczyć. Przy tej okazji opisujemy m.in. najgłośniejsze i najbardziej spektakularne strażackie akcje w minionych latach. Opowiadamy o sądeckich psach strażackich niezawodnych w poszukiwaniach ludzi po gruzami domów w różnych regionach świata. Dziś ogłaszamy również wyniki plebiscytu na najlepszych strażaków w naszym regionie w różnych kategoriach. To rzadka okazja, byśmy nieco bliżej poznali ludzi w strażackich mundurach, wszak często są to bezimienni bohaterowie. Dziękujemy Wam!
Specjalne wydanie DTS dostępne za darmo pod linkiem:
