Najmłodszy kierowca wyścigowy w Polsce. Piotruś z Bobowej jest rekordzistą toru [FILM]

Najmłodszy kierowca wyścigowy w Polsce. Piotruś z Bobowej jest rekordzistą toru [FILM]

Piotruś Kruczek ma 7 lat. We wrześniu pójdzie do pierwszej klasy. Od trzech lat jest kierowcą wyścigowym. Prawdopodobnie najmłodszym w Polsce. W Tarnowie zapisał się już jako rekordzista toru. Gokartami o tej mocy nawet dorośli nie jeżdżą szybciej od chłopca z zerówki. Mógłby pojechać mocniejszą maszyną, ale tam… nie dostaje jeszcze do pedałów. Na tablicy rekordów widnieje więc nazwisko Piotr Kruczek, Bobowa i jego niepobity dotąd czas.

Czy oto jesteśmy świadkami narodzin talentu na miarę mistrza Formuły I? Tego jeszcze nie wiem, ale wiemy, że Piotruś Kruczek pierwszy raz wsiadł do gokarta kiedy miał 4 lata. Właśnie na tarnowskim torze. Jego pierwszy przejazd okazał się od razu bezbłędny, jego maszyna ani razu nie dotknęła opon, choć na pokonanie toru potrzebował pół godziny. „Treningi” zaczął w wieku dwóch lat. Elektrycznym mercedesem szalał pomiędzy regałami w sklepie swojego taty Pawła Kruczka. Teraz bez strachu wchodzi w zakręty na torze kartingowym z prędkością 103 km/h.

– Właśnie jesteśmy na torze w Czechach – mówi Paweł Kruczek. – Piotruś założył kask i pojechał. Czy nie obawiam się o niego, kiedy pędzi ponad 100 na godzinę? Za pierwszym razem nogi się pode mną uginały ze strachu. Dzisiaj odpowiem tak: każdy rodzic się boi o dziecko, ale jednak najwięcej wypadków zdarza się na hulajnogach. Na tarnowskim torze, z którego najczęściej korzystamy, od 16 lat nie zdarzył się wypadek. Czyli od początku, kiedy tor wybudowano. Mam mu zabronić jazdy? Przecież to jego pasja! Piotruś jako kierowca ma oczywiście słabe strony – dojeżdżanie na zderzak, jazda koło w koło – ale jeśli chodzi o płynność jazdy i sposób pokonywania zakrętów, jest ewidentnie lepszy niż dużo starsi chłopcy. Czy zostanie w przyszłości kierowcą rajdowym? Nie wiem, ale ci którzy się przyglądają jak jeździ dziecko najprostszym bolidem wyścigowym, kręcą głowami z niedowierzaniem i wróżą mu karierę.

Czytaj też:

42 mandaty jednego dnia. Policyjny dron patrolował sądeckie drogi

Reklama