Kmita prosi Dudę o niezwoływanie sesji do 10 lipca. PiS dąży do powtórki wyborów w Małopolsce

Kmita prosi Dudę o niezwoływanie sesji do 10 lipca. PiS dąży do powtórki wyborów w Małopolsce

Impas związany z wyborem marszałka Małopolski może zakończyć się przedterminowymi wyborami. Jak informowaliśmy w dts24  19 czerwca, jedyny kandydat na marszałka, rekomendowany przez Jarosława Kaczyńskiego poseł PiS Łukasz Kmita, po raz drugi nie otrzymał poparcia wszystkich radnych Prawa i Sprawiedliwości zasiadających w samorządzie województwa. Po kolejnym nieudanym podejściu do wyboru marszałka Kmita wystosował do przewodniczącego sejmiku pismo, w którym prosi, aby kolejny wybór odbył się po 10 lipca. To oznaczałoby konieczność ogłoszenia ponownych wyborów samorządowych w Małopolsce.

Dokument już krąży w mediach społecznościowych. Z pełną jego treścią można zapoznać się pod tekstem.  Kmita zaleca Tadeuszowi Dudzie niezwoływanie sesji do 10 lipca. W przypadku gdyby grupa radnych bądź zarząd województwa wnioskował o zwołanie obrad wcześniej, podpowiada aby tuż po otwarciu obrad  ogłosić przerwę. „Powyższe działania mają na celu dobro Prawa i Sprawiedliwości” – pisze poseł do przewodniczącego Dudy.

Czas na wybór marszałka mija 9 lipca (trzy miesiące po wyborach samorządowych), zatem wypełnienie zalecenia Kmity oznaczałoby dla Małopolan ni mniej ni więcej tylko tyle, że ponownie pójdą do urn wybierać skład sejmiku.

PiS dysponuje 21 głosami w samorządzie wojewódzkim, opozycja  ma ich 18. Aby Kmita mógł zostać marszałkiem potrzebuje poparcia 20 radnych. Jego kandydaturę poparło tylko 17. 19 zagłosowało przeciw. Dwa oddane głosy okazały się  nieważne.

zdjęcia: Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego

Czytaj też:

Sądowy finał bójki na noże i maczety, której skutkiem była śmierć… 

Reklama