Drodze w Gródku nad Dunajcem groził szlaban… Pracowały nad tym bobry

Drodze w Gródku nad Dunajcem groził szlaban… Pracowały nad tym bobry

Do czarnej topoli rosnącej przy drodze wojewódzkiej nr 975 w Grodku nad Dunajcem dobrały się bobry. Pracowały tak intensywnie, że potężne drzewo mogło lada moment runąć na drogę. Na pomoc wezwano strażaków.

„24 października o godzinie 9.19 zastępy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej nr 1 w Nowym Sączu oraz Ochotniczej Straży Pożarnej z Gródka nad Dunajcem zadysponowane zostały do działań w Gródku. Na miejscu stwierdzono, że topola podgryziona przez bobry stwarza zagrożenie dla użytkowników drogi. Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zablokowaniu jednego pasa ruchu z uwagi na konieczność rozstawienia podnośnika (ruch odbywał się wahadłowo) i obaleniu drzewa w kierunku jeziora. Akcja trwała ponad dwie godziny” – czytamy w strażackiej relacji z niecodziennego wezwania.

Zdjęcia JRG nr 1 w Nowym Sączu

Nowy Sącz. Walka z pożarem w hali przy ul. Magazynowej [zdjęcia, nagrania]

Reklama