53 kroki – taki dystans dzielił drzwi objętego płomieniami domu, od garażu remizy Ochotniczej Straży Pożarnej.
Pożar w centralnym punkcie miasta, przy ul. Grunwaldzkiej, wybuchł dziś (18 marca) rano. W budynku mieszkała samotna, starsza kobieta.
Strażacy na nogach dotarli na miejsce akcji szybciej, niż dojechał wóz gaśniczy.
Kobiecie na szczęście nic się nie stało. Udzielono jej pomocy na miejscu – w karetce pogotowia.
Dom – według wstępnych ocen – kwalifikuje się do rozbiórki. Przyczyny pożaru nie są znane.
(lom)