Bonanza na parkingu, czyli dziki zachód na ulicy Lwowskiej!

Bonanza na parkingu, czyli dziki zachód na ulicy Lwowskiej!

parking na Lwowskiej

Perypetie z parkowaniem przy ulicy Lwowskiej w Nowym Sączu, to według naszych czytelników materiał na film o dzikim zachodzie. Skoro nawiązano dość obrazowo do tematyki kowbojów oraz indian, to my postanowiliśmy zasięgnąć opinii miejscowego szeryfa o legalności parkowania tam dyliżansów. Zwróciliśmy się więc do nowosądeckiej policji z prośbą o interpretację zaistniałej sytuacji.

W czym tkwi omawiany problem? – Na nagminne przekraczanie podwójnej linii ciągłej nie reaguje ani policja, ani straż miejska. Kierowcy parkujący na ul. Lwowskiej samochody „pod prąd” nie tylko łamią przepisy, ale przy włączaniu się do ruchu stwarzają zagrożenie dla innych kierujących. Jadący od strony rynku nie spodziewają się, że nagle na ich drodze może pojawić się auto próbujące wyjechać z parkingu – opowiedział nam pan Jacek, czytelnik DTS24.

Na potwierdzenie swoich słów nasz rozmówca przesłał kilka zdjęć, ukazujących sytuację na przełomie kilku dni. Jak zaznaczył dodatkowo, to tylko mały wycinek codzienności, jaką obserwuje on w tym miejscu chodząc tamtędy do pracy. Dodaje też, że nie zdarzyło mu się w ostatnim czasie zaobserwować tam interwencji służb mundurowych.

Jak się okazało w toku poznawania tego tematu, niewiele mogą pomóc nam w tej sprawie strażnicy miejscy. Dlaczego? – Uprzejmie informujemy, że Straż Miejska nie posiada uprawnień do podjęcia czynności  w tej sprawie – powiedziała nam Izabela Adamczyk, czyli Kierownik Zespołu ds. wykroczeń, służby dyżurnej, patroli interwencyjnych i dzielnicowych Komendy Straży Miejskiej.

Policji ta sprawa jest dobrze znana i funkcjonariusze Wydziału Ruchu Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu podejmują tam interwencje. W okresie od 1 stycznia do 6 czerwca 2024 roku na  sprawców wykroczeń nałożono tam 117 mandatów karnych.

– Na wskazanym odcinku ul. Lwowskiej, zachowania kierujących podczas parkowania, czyli niestosowanie się do znaku P-4 „podwójna linia ciągła” oraz znaku D-18 „parking” z tabliczką T-30i wskazującą sposób ustawienia pojazdu względem krawędzi jezdni, naruszają przepisy § 86 ust. 5 oraz § 52 ust. 2 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 roku w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz.U.2019.2310 ze zm.). W związku z tym, zgodnie z art.  92 § 1 k.w. kierujący, który nie stosuje się do znaku drogowego podlega karze grzywny albo karze nagany – wyjaśniła komisarz Justyna Basiaga, oficer prasowy KMP w Nowym Sączu.

Stawki mandatów są jasno określone:

Wysokość grzywny oraz liczba punktów karnych za te wykroczenia zostały określone kolejno w dwóch aktach prawnych: Rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów z dnia 30 grudnia 2021 r. oraz Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 14 września 2023 r. Zgodnie z tymi przepisami za niezastosowanie się do znaku P-4 „podwójna linia ciągła” grzywna wynosi 200 zł i 5 pkt karnych, a za niezastosowanie się do znaku D-18 „parking” z tabliczką T-30i wskazującą sposób ustawienia pojazdu względem krawędzi jezdni, grzywna wynosi 100 zł i 1 pkt karny.

Czy wysokość mandatów daje do myślenia kierowcom, którzy zamierzają parkować tam wedle uznania? Raczej nie, bo proceder kwitnie. Czytelnicy poruszający tę kwestie sugerują, że opcje wyjścia z problemu są dwie. Zmiana organizacji ruchu, albo wyższe zaangażowanie służb mundurowych w karanie kierowców za łamanie przepisów.

Foto: Czytelnik

Czytaj także: Kilkanaście lat czekania i mamy „Sądecką Wenecję” [ZDJĘCIA]

Reklama