Bez medialnego rozgłosu, bez tłumu rodzin z dziećmi, spod ruin zamku w Nowym Sączu wyruszyli Trzej Królowie, by oddać pokłon Dzieciątku Jezus w Bazylice św. Małgorzaty. – Nie wyobrażaliśmy sobie 6 stycznia bez Nowosądeckiego Pokłonu Trzech Króli – mówi Barbara Porzucek, która od dziewięciu lat organizuje wydarzenie.
Nowosądecki Pokłon Trzech Króli zrodził się z inicjatywy Bożeny Jawor, byłej wiceprezydent Nowego Sącza.
– To ona zaprosiła grupę Sądeczan – w tym mnie i męża – do realizacji tego pomysłu 9 lat temu i to ona również namówiła nas , żebyśmy nie rezygnowali z IX Pokłonu. Niestety, by być w zgodzie z obowiązującymi przepisami, w tym roku nie informowaliśmy o tym wydarzeniu. Trzej Królowie (Jan Kożuch, Czesław Sarota, Tadeusz Zawiślan) w asyście grającego na akordeonie Anioła (Aleksander Porzucek) i z Gwiazdą (Józef Stec – niósł ją po raz 9.) – czyli przepisowe pięć osób – przeszli spod ruin zamku do Bazyliki świętej Małgorzaty, by tam oddać pokłon Dzieciątku Jezus – relacjonuje Barbara Porzucek, która wyreżyserowała dzisiejsze wydarzenia.
Trzej Królowie w Bazylice już wspólnie z wiernymi odśpiewali „Pastorałkę sądecką” Aleksandra Porzucka i Jerzego Masiora.
Gości prowadził ks. proboszcz dr Jerzy Jurkiewicz.
***
WARTO WIEDZIEĆ
Dzisiaj, 6 stycznia, obchodzimy jedno z najstarszych świąt w Kościele – Epifanię – Objawienie Pańskie czyli popularnie zwane u nas w Polsce – Święto Trzech Króli.
Pokłon Mędrców ze Wschodu złożony Dziecięciu Jezus opisał Ewangelista św. Mateusz. Trzej Mędrcy być może byli astrologami, którzy ujrzeli gwiazdę – znak narodzin Króla. Jednak pozostanie tajemnicą, w jaki sposób stała się ona dla nich czytelnym znakiem, który wyprowadził ich w daleką i niebezpieczną podróż do Jerozolimy, a potem, po wskazaniu przez króla Heroda, do Betlejem.
Mędrcy, otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę.
Złoto, symbol królewskości. My chrześcijanie, także chcemy, aby Jezus był obecny we wszystkich ludzkich działaniach, by sprawował swoją królewską władzę sprawiedliwości, świętości i pokoju nad wszystkimi duszami.
Ofiarowują mu kadzidło, symbol nadziei pokładanej w Bogu. Kadzidłem są nasze prośby, aby nasze życie było szlachetną miłą wonnością Chrystusa.
Wraz z Trzema Królami ofiarujmy także mirrę, ponieważ Bóg wcielony, jako Człowiek, weźmie na Siebie nasze słabości i będzie dźwigał nasze cierpienia.
W osobach Trzech Króli Kościół widzi siebie, świat pogański, całą rodzinę ludzką, wśród której zjawił się Chrystus, a która w swoich przedstawicielach przychodzi z krańców świata złożyć Mu pokłon.
Pokłon Trzech Króli przywraca starą polską tradycję jasełek ulicznych – radosnych, wielobarwnych pochodów rozśpiewanych i uśmiechniętych kolędników głoszących na ulicach i placach radosną i Dobrą Nowinę o narodzeniu Jezusa.
Barbara Porzucek
A TO CIEKAWE
„Pastorałka sądecka” śpiewana jest i grana nie tylko w Nowym Sączu. Wykorzystali ją podczas Pochodu Trzech Króli m.in. organizatorzy tego wydarzenia w… Sopocie.
Fot. Barbara Porzucek