We wtorek 18 czerwca główne połączenie drogowe Sądecczyzny z Krakowem zostanie na kilka minut zablokowane. Droga krajowa Nowy Sącz – Brzesko na granicy Nowego Sącza i Wielopola będzie nieprzejezdna od godziny 13. Przejmą ją na moment ludzie protestujący przeciwko przewlekłości procedur, związanych z budową nowej, szybkiej trasy, łączącej Nowy Sącz z autostradą A4, zwanej „sądeczanką”.
–Mamy zgodę gminy Chełmiec na tę formę protestu. Będziemy protestować w okolicach stacji BP i salonu BMW, rozdawać wlepki z informacją o akcji, prawdopodobnie przejedziemy też w ślimaczym tempie z Wielopola do Nowego Sącza, a o godz. 18 zapraszamy do Wyższej Szkoły Biznesu, gdzie odbędzie się spotkanie w sprawie naszej inicjatywy – mówi Łukasz Smolarski jeden z liderów społecznej akcji, której ideą jest wywarcie społecznej presji na decydentach i urzędnikach odpowiedzialnych za realizację obiecywanej od 20 lat inwestycji.
Swój udział w proteście zapowiedział między innymi dr Krzysztof Pawłowski, założyciel i wieloletni rektor Wyższej Szkoły Biznesu. Rektor osobiście pojawi się 18 czerwca w miejscu drogowej blokady.
Jak zapowiadają ludzie zaangażowani w organizację protestu, będzie to pierwsza z serii akcji ale pierwsza i zarazem ostatnia z blokowaniem drogi. W planach są demonstracje pod urzędami, które odpowiadają za procedury przygotowania inwestycji.
– Szybkie połączenie Sądecczyzny z autostradą A4 jest nam bezwzględnie potrzebne, aby region mógł się rozwijać, nie zostawać w tyle za resztą Polski. Pikieta na drodze jest po to, aby pokazać naszą determinację – dodaje Łukasz Smolarski zapraszając do udziału w inicjatywie wszystkich, którym zależy na przyspieszeniu budowy sądeczanki.
Zdjęcie: Sądeczanka – PROTEST – żądamy drogi do Nowego Sącza
